Jako fizjoterapeuci-pasjonaci przyglądamy się ludzkiemu organizmowi z wielką uwagą. Podziwiamy jego geniusz, ale też zauważamy ograniczenia. Wiele z nich związanych jest z rozwojem młodego ciała i nabywaniem nowych kompetencji ruchowych.
Stopa noworodka to tabula rasa. Nabiera docelowego kształtu dopiero pod wpływem aktywności mięśniowej i obciążania jej. Wzorcem rozwojowym jest następująca sekwencja ruchów: zgięcie, odwiedzenie i rotacja zewnętrzna w biodrze oraz zgięcie kolana i supinacja stopy – ruch rotacyjny, w którym skręcamy stopę tak jakbyśmy chcieli obejrzeć jej podeszwę.
Jednym z pierwszych ćwiczeń ruchowych, jakie wykonuje dziecko jest supinacja koncentryczna – przyciąganie stopy stopy w kierunku buzi. Następnie przychodzi czas na supinację ekscentryczną – możemy zaobserwować ją, gdy maluch podpiera się na stopie.
Kiedy dziecko zaczyna obciążać stopę ciężarem ciała, mięśnie muszą pracować ekscentrycznie, żeby utrzymać łuk stopy. Właśnie taka aktywność mięśniowa – ekscentryczna supinacja – jest potrzebna do wypracowania ostatecznego kształtu stopy.
Czy tylko organizm dzieci wykonuje tę pracę? Oczywiście, że nie!
U dorosłego tę samą aktywność – skurcz koncentryczny – zaobserwujemy, zginając łokieć w celu zbliżenia do ust kubka z herbatą. Z kolei skurcz ekscentryczny wykonamy, odstawiając kubek z herbatą z powrotem na stolik. Z punktu widzenia aktywności mięśniowej nie jest to ruch prostowania łokcia, ale ekscentrycznego zgięcia.
Czasem zdarza się, że młody organizm ma problem z zainicjowaniem prawidłowej aktywności mięśniowej stopy oraz wielokrotnym powtarzaniem jej w ciągu dnia. Taka sytuacja może zaowocować płaskostopiem.
Dotychczas z płaskostopiem radzono sobie następującymi sposobami:
– buty ortopedyczne
Wraz z pogłębieniem wiedzy o ludzkim organizmie to rozwiązanie okazało się niewłaściwe. Owszem, podparcie przyśrodkowej część stopy formuje jej wysklepienie i pozornie noga wygląda dobrze. Jednakże w ten sposób zabieramy stopie możliwość pracy czyli aktywność potrzebną do prawidłowego rozwoju. Jeśli dziecko noszące takie buty wyrasta z płaskostopia, to dzieje się to pomimo podjętych działań, a nie dzięki nim.
– wkładki ortopedyczne
Indywidualnie dobierane wkładki ortopedyczne mogą być dobrym rozwiązaniem terapeutycznym pod warunkiem, że są wykonywane przez wykwalifikowanego specjalistę. Niestety, ze względu na ich cenę, zwykle noszone są w jednych butach, więc w czasie kiedy dziecko ich nie nosi (w przedszkolu, szkole, w domu) stopa pozostaje bez terapii.
– bandażowanie stóp
Korekcyjne bandażowanie stopy elastycznym bandażem jest koncepcją dobrą, jednak nie zawsze sprawdza się w praktyce. Po pierwsze dzieci często nie chcą nosić bandaży i ściągają je w ciągu dnia. Po drugie bandaż, za sprawą warstw materiału, zmienia sposób kontaktu z podłożem, a tym samym motorykę chodu.
– kinesiotaping czyli stosowanie elastycznych taśm
Istnieją taśmy korekcyjne działające tak samo jak bandaż elastyczny w metodzie opisanej wyżej. Plusem tej terapii jest cienka – bo pojedyncza – warstwa taśmy. Dzięki temu stopa prawidłowo kontaktuje się z podłożem. Minusem natomiast jest fakt, że taśmy po kilku/kilkunastu dniach zwykle zaczynają odparzać skórę, tymczasem terapia płaskostopia może trwać miesiącami, a nawet latami.
Tak powstała idea skarpetek!
Skarpetki SupiSocks działają tak połączenie bandażu i taśmy elastycznej. Podciągają przyśrodkową część stopy poprzez zastosowany w nich specjalny ściągacz. Wykonane są z typowych materiałów dziewiarskich, a więc nie tylko są bezpieczne i komfortowe dla skóry, ale też – niczym nie przyciągają uwagi malucha. Są opatentowanym wynalazkiem naszego zespołu fizjoterapeutów i posiadają certyfikat potwierdzający, że są wyrobem medycznym.
Skarpetki SupiSocks mogą stanowić wsparcie dla terapii płaskostopia lub być noszone profilaktycznie przez dzieci, które są zagrożone płaskostopiem. Istotnym z naszego punktu widzenia jest podkreślenie faktu, że nasze SupiSocks nigdy nie będą reklamowane jako alternatywa dla ćwiczeń i terapii. Ta praca nie ma substytutu – musi zostać wykonana bez dróg na skróty.